Astra 6 (L) – TEST – czy auto, które weszło na rynek w nowej rzeczywistości powtórzy sukces swojej starszej siostry?

Tutaj znajdziesz najbardziej aktualne testy i porównania, również naszych klubowych samochodów
admin
Site Admin
Posty: 64
Rejestracja: 31 sty 2022, 15:44

Astra 6 (L) – TEST – czy auto, które weszło na rynek w nowej rzeczywistości powtórzy sukces swojej starszej siostry?

Post autor: admin »

Astra 6 (L) – TEST – czy auto, które weszło na rynek w nowej rzeczywistości powtórzy sukces swojej starszej siostry?

Korzystając z okazji, że od 2016 roku współpracujemy z MM Cars Wrocław w ostatni weekend mieliśmy możliwość odbycia testu samochodu Opel Astra 6 w wersji Ultimate z silnikiem 1.2 130 KM i ośmiostopniową skrzynią biegów. Do celów testowych otrzymaliśmy delikatnie obrandowany egzemplarz w kolorze czarnym z szklanym panoramicznym dachem, który do tej pory przejechał jedynie 1750 km. Jakie mieliśmy wrażenia i czy warto wydać na to auto nie małe pieniądze? O tym w naszym teście -> zapraszamy!!!

Wygląd zewnętrzny;

Nowa Astra 6 to auto pełne kontrastów, z jednej strony zwarta bryła, która mówi, gdzieś już Cię widziałem co w sumie jest prawdą bo znamy ją z samochodu Peugeot 308 ale z drugiej strony dużo zmian, które w odróżnieniu od grupy VW są znaczące nawet w modelach tego samego segmentu.
Samochód jest posadowiony na 18 calowych felgach o bardzo zadziornym charakterze. Opisywanie wyglądu należy rozpocząć od tyłu, widoczne jest tutaj nawiązanie do konkurencji w postaci Golfa, jednak w moim przekonaniu, wykonanie jest dużo lepsze. Całość dopełniają czarne oznaczenia modelu i marki oraz takie smaczki jak bardzo nietuzinkowy wygląd trzeciego światła stop i samych świateł. Tył jest po prostu ładny i można zazdrościć kierowcom jadącym za nami tego widoku. Całość dopełniają fajne przetłoczenia, masywny zderzak i czerwone odblaski. Kształt tylnej klapy odbija się na widoczności ale o tym później.
Linia boczna wskazuje na sportowy charakter tej Astry, jest dużo bardziej zadziorna niż w poprzedniej odsłonie tego modelu. Nowy i ciekawy wzór kierunkowskazów w lusterkach – wysokie okna. To się podoba bo widoczność na boki jest bardzo dobra.
Przechodząc do przodu można mieć różne odczucia, nam akurat ten przód nie przypadł do gustu ale ponoć o gustach się nie dyskutuje. Masywny zderzak, a nad nim nowy znak rozpoznawczy Opel Vizor znany z takich modeli jak Crosland, Grandland, Mokka, a inspirowany modelem Manta.
No cóż niepowtarzalne światła, intrygujący wzór grilla, upakowane systemy i radary pod logo marki, a wszystko zamknięte w czarnym pasie. Robi wrażenie i zwraca/przyciąga uwagę na drodze i nie tylko.
Zaskakuje i w sumie przeszkadza niskie umieszczenie zderzaka w tej wersji…jest niżej niż w Astrze 5 a to może mieć swoje konsekwencje w ruchu miejskim.
To co jeszcze jest krokiem na przód to na pewno szklany odsuwany dach, który rozjaśnia wnętrze – to na duży plus w porównaniu z poprzednim wcieleniem Astry.

Wygląd wewnętrzny:

W środku od razu odkryjemy nawiązanie do Peugeota, a także odnajdziemy znane z innych modeli detale. Można powiedzieć, że nie czułem się zaskoczony choć powinienem – w końcu to nowe auto. Dopiero teraz można docenić marki, które w swoim kreowaniu wnętrza nadal trzymają się konserwatywnych wzorców. I teraz albo wnętrze Astry 6 przypadnie do gustu albo nie – w pierwszym momencie mówimy WOW – a potem stopniowo gasi się nasz entuzjazm. Powiedziałbym, że najlepiej jazdy testowe robić w nocy, nie widać niektórych detali jak choćby dziwne wyloty nawiewów, czarnej przestrzeni między zegarami kierowcy, a wyświetlaczem centralnym czy też zastanawiająca kieszonka/schowek poniżej centralnego nawiewu…taka w sumie niepotrzebna. Na plus na pewno ilość schowków, otwierany w podłokietniku na dwie strony jest przepastny, schowki w drzwiach, oraz jeszcze jeden po stronie pasażera. Z tyłu w drzwiach również niczego sobie, no i jeszcze dodatkowe gniazdo w tunelu środkowym dostępne dla pasażerów tylnej kanapy i mała kieszonka poniżej. Fajne i przydatne. Dodatkową ciekawostką jest czarna podsufitka, która ładnie się komponuje i w połączeniu z szklanym dachem nie zaciemnia wnętrza auta zbytnio. Fotel kierowcy posiadał AGR i pamięć ustawień oraz elektryczne sterowanie, fotel pasażera już nie. Tylna kanapa była wygodna, czego nie można powiedzieć o przednich fotelach. Miałem duże problemy z odpowiednim ich ustawieniem oraz złapaniem odpowiedniej pozycji. Tapicerka była skórzana – alcantara w szaro-czarnej tonacji. Środek robi dobre wrażenie lecz drażnią detale. Może niepotrzebnie ale jednak.

Bagażnik;

Bagażnik, no jest, nie mały nie duży, dwupoziomowy. W wersji testowanej jest to 422 litry, w plug-in hybrid będzie to 352, a przestrzeń tą można jeszcze zmniejszyć zamawiając system Hi-Fi i to sporo, w hybrydzie aż o 63 litry, a klasycznej wersji 15 litrów. Zauważalne jest zmniejszenie tej przestrzeni w porównaniu do starszej siostry. Dobrze, że pojawiła się „dziura” do przewożenia długich przedmiotów - to na plus.

Przestronność;

Do celów ocenienia przestronności posłużyliśmy się klasycznym testem dla dwumetrowca. Redaktor o wzroście 192 cm zasiadł i ustawił sobie wygodnie fotel za kółkiem. Potem przesiadł się do tyłu i tutaj pierwsze zaskoczenie, jest mniej miejsca niż w poprzedniej wersji. Nad głową – no zaczynają się schody – w przypadku wysokiego ustawienia fotelu obijamy głową o podsufitkę, oczywiście ma na to wpływ szklany dach i jego mechanizm natomiast daje to do myślenia, że może osoby lubiące wysoką pozycję za kierownicą powinny inaczej ustawiać fotel. Czy starczy miejsca dla wszystkich, zdecydowanie dla 4 osób w samochodzie jak najbardziej, 5 osób dorosłych będzie miało problem na długich trasach.

Silnik;

Benzynowy 130 KM silnik z automatyczną skrzynią biegów i z 3 trybami jazdy, to jednostka doskonale znana z innych modeli Opla i nie tylko. Silnik 3 cylindrowy najfajniejszy ma dźwięk, tak dobrze napisałem – dźwięk, reszta…jak kto lubi ale w naszym przekonaniu brakuje mocy i to bardzo. Sama jazda na dłużej trasie przy pomocy systemów wspomagających nie wymaga za dużo od kierowcy, gdy chcemy powyprzedzać lub wymaga od nas tego sytuacja zaczynają się schody, tryb sport daje niewiele i trzeba się czasami zastanowić czy nie wpadniemy w bardzo odczuwalną turbodziurę i brak 4 cylindra. Spalanie na trasie z Wrocławia do Czarnej Góry i z powrotem wyniosło 8 litrów i jest to normalny wynik. Z racji iż gama silników jest uboga brakuje dobrego 200 KM czterocylindrowca, o dziwo jednego z chętniej kupowanych silników w poprzedniej edycji modelu.

Kokpit i przyciski;


Jeśli porównanie edycji Astry 4 i Astry 5 dawało rewolucję to tutaj mamy prawdziwy armagedon zmian. Nic nie jest takie jak było wcześniej, cały system multimedialny i wszystko jest inne. Może to przeszkadzać bo to już nie ten Opel, a może się podobać. My mamy mieszane uczucia. Kokpit wykonano z miłych w dotyku materiałów co powoduje, że czuć tutaj dotyk wyższej klasy. Porównanie wnętrza do Peugota 308 dało rezultat, że bardziej nam się spodobała 308, a to daje do myślenia.

Widoczność;

Widoczność do przodu i na boki jest dobra lecz wymaga przyzwyczajenia. Do tyłu – no cóż wiemy już dlaczego dostępne jest tyle systemów wspomagających – widać słabo i kiepsko. Zatem trzeba korzystać z tego co daje producent żeby się nie zdziwić. Natomiast lusterka boczne mają idealną wielkość i widok w nich jest bardzo dobry.

Inne elementy;

Do innych elementów można zaliczyć np. podłokietnik, wspólny dla kierowcy i pasażera, który jest bardzo dobry i otwierany na boki. To co zaskakuje to zawieszenie, bardzo bardzo dobre, a same tłumienie nierówności jak i wyciszenie samochodu nie budzi żadnych zarzutów. Jest bardzo dobrze. Na plus można dodać ogólny komfort w prowadzeniu i trzymaniu się na trasie – jest duża poprawa w stosunku do poprzedniczki. Na duży plus zasługują jeszcze lepsze reflektory – sprawdzone i tak jest rzeczywiście, duży plus w porównaniu do poprzedniczki.

Podsumowanie;

Chciało by się powiedzieć, wreszcie coś fajnego jednak tego nie powiem. Nie ma cudów…auto jest kompromisem pomiędzy potrzebą zachowania charakteru Opla, a potrzebami zbudowania i wykorzystania możliwie największej liczby wspólnych podzespołów. Dobrą wiadomością jest czas oczekiwania – ponoć szybciej niż u konkurencji. Tym niemniej wciąż jest to alternatywa do Peugeota, VW, czy Hondy. Zapraszam do dyskusji czy i jak Wam się podoba/nie podoba nowa Astra 6 w wersji HB.
Załączniki
1.jpg
1.jpg (231.08 KiB) Przejrzano 446 razy
2.jpg
2.jpg (231.18 KiB) Przejrzano 446 razy
3.jpg
3.jpg (208.57 KiB) Przejrzano 446 razy
4.jpg
4.jpg (211.4 KiB) Przejrzano 446 razy
5.jpg
5.jpg (230.22 KiB) Przejrzano 446 razy
6.jpg
6.jpg (157.04 KiB) Przejrzano 446 razy
7.jpg
7.jpg (166.46 KiB) Przejrzano 446 razy
8.jpg
8.jpg (135.88 KiB) Przejrzano 446 razy
9.jpg
9.jpg (171.72 KiB) Przejrzano 446 razy
10.jpg
10.jpg (166.72 KiB) Przejrzano 446 razy
11.jpg
11.jpg (174.29 KiB) Przejrzano 446 razy
12.jpg
12.jpg (213.19 KiB) Przejrzano 446 razy
13.jpg
13.jpg (124.09 KiB) Przejrzano 446 razy
14.jpg
14.jpg (178.76 KiB) Przejrzano 446 razy
15.jpg
15.jpg (229.22 KiB) Przejrzano 446 razy
16.jpg
16.jpg (157.11 KiB) Przejrzano 446 razy
astraman
Posty: 8
Rejestracja: 18 lip 2022, 15:36

Re: Astra 6 (L) – TEST – czy auto, które weszło na rynek w nowej rzeczywistości powtórzy sukces swojej starszej siostry?

Post autor: astraman »

Fajny test, dobrze opisany, a jak się siedzi z przodu? Dach szklany nie przeszkadza nad głową? Jak wypada na tle poprzedniczki w kontekście miejsca z tyłu?
ODPOWIEDZ